Dwa medale dla regionu na igrzyskach w Paryżu? My chcemy więcej! To już tylko trzy miesiące do sportowej imprezy roku

Dokładnie 100 dni przed ceremonią otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, firma Nielsen's Gracenote opublikowała swoją najnowszą prognozę Virtual Medal Table na Igrzyska w 2024 roku. Prognoza została stworzona na podstawie występów konkretnych zawodników i reprezentacji na poprzednich igrzyskach, a także mistrzostwach świata czy podczas zmagań w Pucharze Świata.

Najwięcej medali, co nie jest sensacją, mają zgarnąć reprezentanci USA. Firma Gracenote wyliczyła, że Amerykanie mogą liczyć nawet na 123 miejsca na podium. Na drugim miejscu uplasowały się Chiny, a na trzecim Francja, a Polsce przeznaczono 21. miejsce. Biało-Czerwoni mają zdobyć w sumie 11 medali (cztery złote, pięć srebrnych i dwa brązowe).

Na liście znajdziemy dwa krążki dla regionu w sportach wodnych. Złoto olimpijskie ma wywalczyć kajakowa kobieca czwórka z Dominiką Putto z Zawiszy, a srebro przywiezie wioślarska czwórka z Mirosławem Ziętarskim (AZS UMK Toruń, Fabianem Barańskim (WTW Włocławek) i Mateuszem Biskupem (RTW Bydgostia). Dodajmy, że kolejne złote medale dla Polski mają wywalczyć Wojciech Nowicki, Aleksandra Mirosław i siatkarze, ale już dla Igi Świątek Amerykanie przeznaczyli srebro.

To się zgadza z prognozami naszego Instytutu Sportu, który szacuje, że w stolicy Francji Polacy mają 26 szans na zdobycie medali, ale tylko osiem z nich określono jako „duże”. Instytut uważa, że reprezentacja przywiezie od 9 do 12 medali.

Na co jeszcze możemy liczyć w regionie? Na trzy miesiące przed pierwszymi konkurencjami w Paryżu sprawdziliśmy jak wygląda olimpijska reprezentacja kujawsko-pomorskiego. Pewniacy to wspomniani wyżej medaliści.

Nasza wioślarska czwórka jest na razie jedyna, ale w tym roku zostaną rozegrane jeszcze europejskie i światowe kwalifikacje w Szeged i Luzernie. W kajakach mamy przecież mistrzynię świata Helenę Wiśniewską w K2, a szanse na wyjazd ma jeszcze Norman Zezula w C2, w tym wypadku może zadecydować związkowa dyplomacja.

W lekkiej atletyce mamy na razie dwóch potencjalnych medalistów: Adę Sułek w siedmioboju i Norberta Kobielskiego w skoku wzwyż. Duże szanse na start w sztafecie 4x400 mają bydgoszczanki Iga Baumgart-Witan, Marika Popowicz-Drapała i Kinga Gacka, walczy o kwalifikację oszczepnik z Nakła Dawid Wegner oraz z mniejszymi szansami Paweł Wojciechowski w tyczce.

Dwóch przedstawicieli możemy mieć w kolarstwie. Pewna startu na torze jest grudziądzanka Urszula Łoś w sprincie drużynowym, a Michał Kwiatkowski jest najpoważniejszym kandydatem do jedynego miejsca dla Polski w wyścigu ze startu wspólnego na szosie.

Do debiutu w igrzyskach szykuje się już bokserka Aneta Rygielska z Torunia, kwalifikację razem z drużyną florecistów (po 24 latach przerwy w tej konkurencji!) wywalczył Jan Jurkiewicz, także torunianin. Niewykluczone, że czarnym koniem w rywalizacji judoczek okaże się włocławianka Andżelika Szymańska, swój drugi start olimpijski zaliczy w strzelectwie bydgoszczanka Klaudia Breś.

W sumie więc pewnych startu w Paryżu na dziś jest dwunastu sportowców z regionu, ale jak szczęście dopisze, to reprezentacja kujawsko-pomorskiego może liczyć nawet ponad dwudziestu. Na ostatnich IO w Tokio z naszego regionu rywalizowało 29 sportowców.