MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieprzyjemny widok i zapach towarzyszył mieszkańcom Błonia w Bydgoszczy podczas majówki. Śmieci porozrzucane wokół kontenera

Problem podrzucania odpadów pod wskazanym adresem ma się często powtarzać.
Problem podrzucania odpadów pod wskazanym adresem ma się często powtarzać. Hanna Sowińska
Mieszkańcy Błonia w Bydgoszczy nie na takie widoki i zapachy z okna liczyli podczas majówki. Pozrzucane wkoło odpady mogły zakłócić spokojny odpoczynek. Problem z odpadami, który występuje przy ul. Morcinka jest znany w Administracji Domów Miejskich, która liczy, że ostatnie ich działania pomogą go rozwiązać.

– „Uroczą” majówkę mają mieszkańcy bloku przy Morcinka 2 (osiedle Błonie). Śmieci pochodzące z okolicznych sklepów tak „umilały” widok z okien, że wyć się chce!!! Nie ma w „królewskim mieście Bydgoszczy” nikogo, kto wpadłby na pomysł postawienia ażurowej, zamykanej wiaty, do której trafiłyby pojemniki na odpady (takie wiaty stoją np. przy wieżowcach na ul. Gałczyńskiego) – napisała w mediach społecznościowych dziennikarka Hanna Sowińska, laureatka Bydgoskich Autografów.

Zwróciła uwagę, że zamknięcie dla samochodów placyku na zapleczu Broniewskiego 1 było dobrym rozwiązaniem, ale niezrozumiałe jest, dlaczego pojemniki nadal są dostępne dla wszystkich, co powoduje, że nocą śmieci są systematycznie podrzucane.

– Czy będzie interwencja? Pisałam do Straży Miejskiej, rozmawiałam z ADM (Rejon Obsługi Mieszkańców z ul. Techników). Od urzędniczki usłyszałam, że gmina „nie godzi na wiatę śmietnikową”. I „wspólnota z Morcinka 2” również. To by znaczyło, że mieszkańcom budynku sąsiadującego ze śmietniskiem takie widoki i zapachy odpowiadają – napisała dziennikarka.

O temat problemu odbioru odpadów przy wskazanym adresie zapytaliśmy Administrację Domów Miejskich w Bydgoszczy. – Rzeczywiście, problem podrzucanych śmieci w tej lokalizacji notorycznie się powtarza. Na bieżąco są one wywożone. Ostatni raz teren sprzątany był 2 maja br. – odpowiada Magdalena Marszałek, rzeczniczka prasowa ADM-u. Podkreśla, że problemu nie lekceważono, ale nie wszystkie rozwiązania, które brano pod uwagę dało się jednak zastosować w praktyce.

– Rozważaliśmy posadowienie wiaty śmietnikowej, jednak z uwagi na brak możliwości zachowania odpowiednich odległości od przyległych nieruchomości wynikających bezpośrednio z przepisów, okazało się to niemożliwe. Z naszych obserwacji wynika jednak, że samo posadowienie wiaty nie rozwiązałoby problemu. Śmieci podrzucane byłyby obok – przez osoby postronne – dodaje.

– Ograniczyliśmy wjazd pojazdów nieuprawnionych od strony ulicy Morcinka – co znacznie wyeliminowało podrzucanie odpadów wielkogabarytowych. W ostatnim czasie wymieniliśmy także pojemniki na większe, co być może wpłynie na poprawę sytuacji – stwierdza Magdalena Marszałek.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera